top of page

FOTOGRAFIA ZIMORODKA

Zaktualizowano: 10 lut


Ani trochę nie potrafię 

przypomnieć sobie 

Pierwszych chwil 

gdy piasek wpadł w oczy. 

Jakbym od zawsze miała go 

gdzieś z tyłu rzęs i z tyłu głowy... 


But numerem nowy

I kilka zacerowanych dziur.

Ot tyle. 


Delikatnie przypomnę sobie 

Zapach paru domów. 

Takich, w których 

Nie bywam już często 

Lub nie bywam w ogóle. 


Domów takich,

Co we wspomnieniach tulÄ™ czule

Lub chciałabym uniknąć wspominek. 


Herbat cukrzonych, 

W serniku rodzynek

I czekolady połamanej na kostki. 


Uwierzysz mi Mała, 

Że te dzieci dorosły? 


Dokładnie potrafię

Przypomnieć sobie

Kształt

Zarys piór

I nakrapiane skrzydła

Księżycową mgłą

Na tle obdartego płotu. 


I choć w niwecz

Poszło tak wiele

Niebywałych wspomnień,

I choć żar asfaltu

Już stóp nie rani... 

Nikt mi nie wmówi,

Że mimo wciąż tych samych oczu:

Jesteśmy tacy sami.


Ilustracja powstała przy pomocy sztucznej inteligencji

25 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page